Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach.
Ja ostatnio pogubiłam się we własnych myślach i czynach. Zapomniałam chyba o tej małej dziewczynce, którą nadal w jakimś tam stopniu jestem, pomimo tego, że staram się ją ukryć pod mocnym makijażem oraz ciuchami. Dlatego też sobotni wypad na działkę dobrze mi zrobił. Pobyt wieczorem nad zalewem dał mi czas do namysłu, jeżeli chodzi o pewne sprawy. Albo do końca dzisiejszego dnia coś się stanie, albo czas najwyższy rozpocząć jakiś nowy etap...
Jak zauważyliście zrobiłam szorty. Od razu zaznaczę, żeby nikt nie pisał, że ściągnęłam je z Kingi. Z tego co pamiętam to sama i jako pierwsza pokazałam jej ombre na spodniach i pomysł z wybielaniem. Także chill!
Co wy na to, abym kiedyś zrobiła post o mojej działce na Bronisławowie, która jest cuuuudna?
świetne masz te spodenki!
OdpowiedzUsuńyeah zarąbiste szorty ;)
OdpowiedzUsuńtak mamo! Działka jest zajebista! no mówię Ci :D
OdpowiedzUsuńHihi, wiem wiem :):)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmamooooo i ten basen w słońcu. To czemu nie jesteś opalona ? Bo siedzimy w cieniu !
UsuńNajlepszy czas!!!
Usuńsuper :)
OdpowiedzUsuńpalisz czasem czy ogólnie?:P
OdpowiedzUsuńPalę i czasem i ogólnie, z czego dumna wcale nie jestem :P
Usuńchęęętnie ten post bym zobaczyła tutaj, śliczne paznkocie, kształt i kolor:*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) A co do paznokci, ja uważam, że są tragiczne. Strasznie mi się rozdwajają, przez co muszę je obcinać dosyć często. M A S A K R A
Usuńkup w rossmanie odzywke z eveline, jest kilka do wyboru kosztuje kolo 10 zl, moze troszke wiecej ale daje rade jak zadna! tylko co najwazniejsze: trzeba jej uzywac zgodnie z instrukcja:) ja mialam ten sam problem i jak kupilam (8w1) to po dwoch tygodni stosowania juz widzialam znaczna poprawe! i zawsze uzywam jej jako baze pod lakier :) serio jest cudowna, nie szkoda na na pieniedzy, mozesz tez poczytac o nich na necie, POLECAM!!:) ps. cudowny blog:) tylko notki czesciej:)
UsuńDziękuję bardzo! Przy najbliższym wypadzie na miasto na pewno się w nią zaopatrzę :) Obiecuję też, że w wakacje będę pisała częściej. 2 czerwca wyjeżdżam, więc teraz mam masę nauki, aby wszystko wcześniej zaliczyć. :)
Usuńnagraj jakiś filmik w następnym poście;)
OdpowiedzUsuńPostaram się coś wymyślić. Masz jakiś konkretny pomysł? :)
Usuńja mam :D pokaż swoją szafę:)
Usuńo tak! i dodawaj czesciej posty:< pisz co robilas itp:)
UsuńMoja szafa za wielka nie jest, więc nie wiem czy to byłoby aż tak ciekawe. Postaram się częściej, obiecuję!
UsuńGenialne szorty! ♥
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! :)
Usuńciekawe fotki, przykuwające uwagę:) zapraszam do siebie :) mam nadzieje, że spodoba Ci się moja stylizacja:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZajrzę :)
Usuńświetne zdjęcia! szorty bomba <3
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Dziękuję!!! :)
UsuńHej, mam takie pytanie, zawsze mnie to intryguje, dlaczego zaczęłaś palić ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Olga
Zaczęło się od wakacji - wieczór u koleżanki. Później były grille, obóz z Cantinero. Nowa szkoła - stres. Tak jakoś wyszło.
Usuńzajebista nocia, szlugtajm i ogołem sie mi podoba tekst na początku. ja też uciekam od tej małej dziewczynki i głupiej naiwności bo nie umiem żyć w takim samozakłamaniu.
OdpowiedzUsuń