niedziela, 6 maja 2012

06052012: ombre shorts

Pa­mięta­cie, kiedy by­liście małymi dziećmi i wie­rzy­liście w baj­ki, marzy­liście o tym, ja­kie będzie wasze życie? Biała su­kien­ka, książę z baj­ki, który za­niesie was do zam­ku na wzgórzu. Leżeliście w no­cy w łóżku, za­myka­liście oczy i całko­wicie, niezap­rzeczal­nie w to wie­rzy­liście. Święty Mi­kołaj, Zębo­wa Wróżka, książę z baj­ki - by­li na wy­ciągnięcie ręki. Os­ta­tecznie do­ras­ta­cie. Pew­ne­go dnia ot­wiera­cie oczy, a baj­ki zni­kają. Większość ludzi za­mienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trud­no całko­wicie zre­zyg­no­wać z ba­jek, bo pra­wie każdy na­dal cho­wa w so­bie is­kierkę nadziei, że które­goś dnia ot­worzy oczy i to wszys­tko sta­nie się prawdą. [...] Pod ko­niec dnia, wiara to za­baw­na rzecz. Po­jawia się, kiedy tak nap­rawdę te­go nie ocze­kujesz. To tak, jak­byś pew­ne­go dnia od­krył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyob­rażeń. Za­mek, cóż, może nie być zam­kiem. I nie jest ważne "długo i szczęśli­wie", ale "szczęśli­wie" te­raz. Raz na ja­kiś czas, człowiek cię zas­koczy, i raz na ja­kiś czas człowiek może na­wet zap­rzeć ci dech w piersiach.

Ja ostatnio pogubiłam się we własnych myślach i czynach. Zapomniałam chyba o tej małej dziewczynce, którą nadal w jakimś tam stopniu jestem, pomimo tego, że staram się ją ukryć pod mocnym makijażem oraz ciuchami. Dlatego też sobotni wypad na działkę dobrze mi zrobił. Pobyt wieczorem nad zalewem dał mi czas do namysłu, jeżeli chodzi o pewne sprawy. Albo do końca dzisiejszego dnia coś się stanie, albo czas najwyższy rozpocząć jakiś nowy etap...








Jak zauważyliście zrobiłam szorty. Od razu zaznaczę, żeby nikt nie pisał, że ściągnęłam je z Kingi. Z tego co pamiętam to sama i jako pierwsza pokazałam jej ombre na spodniach i pomysł z wybielaniem. Także chill!
Co wy na to, abym kiedyś zrobiła post o mojej działce na Bronisławowie, która jest cuuuudna?



28 komentarzy:

  1. świetne masz te spodenki!

    OdpowiedzUsuń
  2. tak mamo! Działka jest zajebista! no mówię Ci :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mamooooo i ten basen w słońcu. To czemu nie jesteś opalona ? Bo siedzimy w cieniu !

      Usuń
  4. palisz czasem czy ogólnie?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Palę i czasem i ogólnie, z czego dumna wcale nie jestem :P

      Usuń
  5. chęęętnie ten post bym zobaczyła tutaj, śliczne paznkocie, kształt i kolor:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) A co do paznokci, ja uważam, że są tragiczne. Strasznie mi się rozdwajają, przez co muszę je obcinać dosyć często. M A S A K R A

      Usuń
    2. kup w rossmanie odzywke z eveline, jest kilka do wyboru kosztuje kolo 10 zl, moze troszke wiecej ale daje rade jak zadna! tylko co najwazniejsze: trzeba jej uzywac zgodnie z instrukcja:) ja mialam ten sam problem i jak kupilam (8w1) to po dwoch tygodni stosowania juz widzialam znaczna poprawe! i zawsze uzywam jej jako baze pod lakier :) serio jest cudowna, nie szkoda na na pieniedzy, mozesz tez poczytac o nich na necie, POLECAM!!:) ps. cudowny blog:) tylko notki czesciej:)

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo! Przy najbliższym wypadzie na miasto na pewno się w nią zaopatrzę :) Obiecuję też, że w wakacje będę pisała częściej. 2 czerwca wyjeżdżam, więc teraz mam masę nauki, aby wszystko wcześniej zaliczyć. :)

      Usuń
  6. nagraj jakiś filmik w następnym poście;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się coś wymyślić. Masz jakiś konkretny pomysł? :)

      Usuń
    2. ja mam :D pokaż swoją szafę:)

      Usuń
    3. o tak! i dodawaj czesciej posty:< pisz co robilas itp:)

      Usuń
    4. Moja szafa za wielka nie jest, więc nie wiem czy to byłoby aż tak ciekawe. Postaram się częściej, obiecuję!

      Usuń
  7. ciekawe fotki, przykuwające uwagę:) zapraszam do siebie :) mam nadzieje, że spodoba Ci się moja stylizacja:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne zdjęcia! szorty bomba <3
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, mam takie pytanie, zawsze mnie to intryguje, dlaczego zaczęłaś palić ?
    Pozdrawiam, Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęło się od wakacji - wieczór u koleżanki. Później były grille, obóz z Cantinero. Nowa szkoła - stres. Tak jakoś wyszło.

      Usuń
  10. zajebista nocia, szlugtajm i ogołem sie mi podoba tekst na początku. ja też uciekam od tej małej dziewczynki i głupiej naiwności bo nie umiem żyć w takim samozakłamaniu.

    OdpowiedzUsuń