Wiem, że miałam dodać wczoraj jakiś post, ale od rana nie było mnie w domciu. Pojechałam do mojej kochanej M., pogadałyśmy, pośmiałyśmy się, porobiłyśmy zdjęcia i zrobiłyśmy obiad. Spotkałam się też z J. z którą spędziłam wieczór.
Dzisiaj jestem nieprzytomna. Dobrze że spałam u babci. Rano zrobiła mi pyszne śniadanko do łóżka. Właściwie to do tej pory u niej siedzę. Dopiero jakąś godzinkę temu zwlekłam się z kanapy, wykąpałam się i ogarnęłam. Wieczór spędzę u taty. Będziemy oglądać kasetę z wesela mojej cioci Anety (aż się boję!). Na jutro mam sporo planów, także nie wiem jak się ze wszystkim wyrobię. Ferie są zdecydowanie za krótkie!!!
A tak odnośnie tańca. Wiecie może gdzie w Tomaszowie można tańczyć jazz?
przeciez w asterze mozna
OdpowiedzUsuńale Marlenka ładnie wyszła!
OdpowiedzUsuńChodzisz na jakieś imprezy w swoim mieście?
OdpowiedzUsuńCzyj to pokój?
OdpowiedzUsuńChodzę, chodzę :) Pokój Marleny - przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz dodaj więcej fotek jej pokoju ;)
OdpowiedzUsuńBurianowa wyszła jakby przednich ząbków nie miała ;]
OdpowiedzUsuń