Piątek trzynastego! Czy zdarzyło mi się coś pechowego? Potłukłam dwa piwa:)
Poza tym jest super! Pojechałam z tatą do Białegostoku. Wiecie, że tutejszy mieszkańcy obchodzą dzisiaj Sylwestra według kalendarza juliańskiego? Wieczorem na niebie powinny pojawić się fajerwerki! Żałuję, że nie wzięłam ze sobą aparatu :<
Ze względu na to, że mój tata pojechał tutaj do pracy, a rozwozi towar po sklepach, wstąpiliśmy do galerii. Udało mi się kupić spódniczkę, bluzkę i biustonosz. Wszystko oczywiście z przeceny! Juro bądź pojutrze postaram się dodać jakieś zdjęcie! Trzymajcie się cieplutko, bo zima się odezwała!!!
ładne spodnie:D
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam ze bialystoku tak jest, bede musiala kiedys sie wybrac tam w tym okresie:))
OdpowiedzUsuńco u ciebie? jak weekend?:)
OdpowiedzUsuńduzo Cie tu nei ma zbytnio hahahah
OdpowiedzUsuńkiedy post ?
OdpowiedzUsuńdlaczego nic nie piszesz? wchodze codziennie i nic:(
OdpowiedzUsuń